wtorek, 29 maja 2018

Dni Bell HYPOAllergenic na blogu! Dzień trzeci - pomadki


Dziś ostatni już set z nowościami od marki Bell HYPOAllergenic. Na deser zostawiłam Wam pomadki, czyli to, co osobiście kocham najbardziej! :) Przejdźmy zatem od razu do meritum!



Hypoallergiczna płynna pomadka metaliczna z konturówką

Przyznam, że z metalicznymi pomadkami od Bell bardzo dobrze się znamy. Pisałam o nich już jakiś czas temu (klik). Teraz do pomadek, dołączyły konturówki które mają wymodelować kształt ust, optycznie je powiększyć i ogólnie nadać im kształt. Taka kropka nad "i" ;) Konturówki są również metaliczne i idealnie dopasowane do odcieni pomadek. Pomadki na ustach zastygają dosyć szybko, nie tworząc lepkiej warstwy. Aby uzyskać mocny, intensywny kolor, pokrywam usta dwukrotnie. Świetnie się trzymają i już od miesięcy są moimi ulubieńcami. Używam ich prawie codziennie. W moim poprzednim poście o pomadkach i lakierach do paznokci marki BELL, pokazywałam Wam kolor fioletowy. Mówiłam sobie: fiolet na ustach? Nigdy w życiu! Teraz uważam że to jeden z ładniejszych kolorów w mojej kosmetyczce :) 




Hypoallergiczna magiczna pomadka do ust

Produkt dostępny jest w czterech odcieniach. Dlaczego pomadka jest "magiczna" ? A już Wam mówię! Podobno po kilkakrotnym zaciśnięciu ust, nałożony na nie kolor ulega zmianie. Podobno, bo ja nie zauważyłam tej "transformacji" ;) ! No nie! Może coś robię źle? Zauważyłam natomiast, że po zaciśnięciu ust, z pomadki "uwalniają" się złote drobinki które połyskują na całych ustach. Może to o ten efekt chodzi? Nie wiem! Jest to zupełna nowość tej marki i jestem ciekawa ogromnie oceny innych.  Mimo że nie dojrzałam tej "magii", pomadki kocham za świetne i bardzo mocne krycie oraz soczyste kolory. Czerwień bije na kolana wszystkie moje dotychczasowe czerwienie <3 Bardzo długo utrzymuje się na ustach i pięknie się mieni. Kolejne małe miłostki w mojej kosmetyczce :) Z resztą kocham wszystkie pomadki Bell, co zrobisz ;)


To już koniec naszej trzydniowej przygody z marką Bell. Część produktów jest już dostępna, natomiast na resztę musicie poczekać do czerwca. Jestem oczarowana nowościami marki i nie mogę doczekać się kolejnych. Świetna jakość w parze z dobrą ceną to coś co doceniam najbardziej. 

Czy lubicie pomadki marki Bell?
A możecie inne produkty tej firmy przypadły Wam do gustu?

Buziaki!

20 komentarzy:

  1. Super wyglądają te produkty 😍

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow ale dużo nowości. Ostatnio marka Bell niesamowicie się rozwinęła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super nowości ;) osobiście bardzo lubię kolorowe usta, coraz więcej można nawet spotkać kobiet, które w ten sposób podkreślają swoje piękno ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O! Jak nie cierpię malować ust, tak przyznam szczerze, że czuję się zachęcona do kupienia nowości od Bell i przetestowania ich :D Zobaczymy jak to będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. szkoda, że nie pokazałaś jak wyglądają na ustach, bo już sam zewnętrzny wygląd robi wrażenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomadek nie miałam okazji wyprobować. Skusze sie na pewno

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam! Zarówno pomadki, jak i błyszczyki to coś superowego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie testuję te kosmetyki i jak na razie jestem mega zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coraz lepsze i ciekawsze kosmetyki wypuszczają na rynek. Ja co prawda nie maluję za bardzo ust ale np kilka ich lakierów zagościło na stałe w mojej kosmetyczce, podobnie jak błyszczyczki

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne :D ale i tak wolę matowe :D he he :D
    pozdrawiam ! :)

    mojaszafamodnaszafa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Z metalicznymi pomadkami nie miałam do czynienia, ale mam kilka matowych pomadek Bell HYPOAllergenic i są w czołówce jeśli chodzi o moją małą kolekcję do ust. Uwielbiam je! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolory stonowane, ale jakie niezwykłe!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ile ty masz cudeniek, piękne kolorki :)
    Zapraszam na nowy post :)
    www.stylishmegg.pl/2018/05/rozowy-weniany-sweter.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja z tej firmy lubię te matowe :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam o tych pomadkach! Uwielbiam kosmetyki Bella, mam ich całkiem pokaźną kolekcję :) Chyba jeszcze nigdy mnie nie zawiodły, a w dodstku ich cena jest całkiem przystępna!

    OdpowiedzUsuń

"W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować." Wchodząc na mojego bloga akceptujesz te zasady oraz Politykę Prywatności Google.