Tak mnie naszło, aby zdjęcia z naszego ostatniego spaceru przerobić właśnie na te kolory....ot taki mój kaprys ;)
Żona pozuje, a mąż uczy się robić dobre zdjęcia :)
No i najważniejsze....dotleniamy siebie i maluszka!
Już niedługo na blogu zdjęcia z sesji "brzuszkowej" (którą mamy w planach zrobić lada dzień ;)).
Czekamy tylko na więcej słońca ;)
Lubicie czarno-białe zdjęcia? Czy jednak wolicie bardziej "żywe" fotografie?
Dzięki że jesteście!
Do następnego!
Majeczka - córka siostry :)
I nawet Pan fotograf się załapał ;)
W ogrodzie u mamy :)
Czarno-białe zdjęcie mają coś w sobie.
OdpowiedzUsuńDobre zdjęcia.
Uwielbiam czarno białe zdjęcia. Ślicznie wyglądasz! I masz świete okulary. Siostrzenica też super:)
OdpowiedzUsuńhttp://s-busz.blogspot.com/
Pięknie wyglądasz! ;) Lubie czarno-białe zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDziecka sa cudowne czarno białe. Tez wstawiam takie zdjęcia na swoim blogu.Dziekuje za odwiedziny na moim blogu i zachęcam do upieczenia ciasta.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna sesja :)) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńdwie ślicznotki! bardzo udana sesja!:)
OdpowiedzUsuń