Muszę przyznać, że już sama nazwa "rzęsy magnetyczne" niezmiernie mnie zaintrygowała. Jak to działa? To naprawdę się trzyma? Ale jakie magnesy? ;)
Zacznijmy może od początku. Jeśli chodzi o przyklejanie rzęs w pasku, to nauczyłam się tego dopiero niedawno. Po pierwsze - ręka mi się trzęsie tak, że ciężko trafić mi w ogóle w odpowiednie miejsce, po drugie - kleju kładłam zawsze za dużo, dlatego często widać go było na powiece, co wyglądało dość nieestetycznie, po trzecie - po dziś dzień zajmuje mi to z pół godziny! ;) Nie wspomnę już o rzęsach w kępkach - efekt końcowy jest taki jakbym miała zeza :p
Alternatywą dla moich zmagań okazały się właśnie rzęsy magnetyczne. Na zdjęciach widzicie zestaw który pozwoli Wam cieszyć się rzęsami bez używania kleju. Przy wyborze rzęs powinniśmy zwrócić uwagę ile magnesów posiadają. Wiadomo, że jeśli posiadają jeden to możemy wyrzucić je do kosza, będą trzymać się tylko na środku, a boki będą odstawać. Rzęsy magnetyczne z trzema magnesami na każdym z pasków, możecie kupić charlene.com.pl .
W zestawie znajduje się pudełko na magnes do przechowywania rzęs oraz 4 paski rzęs. Aby ułatwić sobie zadanie, kupiłam również pęsetę magnetyczną.
I uwaga! Na początku to wcale nie jest proste...oj nie, nie! Nadenerwowałam się i rzuciłam je w kąt. Następnego dnia stwierdziłam - spokojnie, na wszystko potrzeba czasu i cierpliwości. Jeszcze raz! Teraz idzie mi już bardzo sprawnie.
Jak to działa?
Górny oraz dolny pasek rzęs należy odpowiednio przyczepić do pęsety magnetycznej (magnesy nie mogą być skierowane w stronę pęsetki!). Następnie przykładamy do oka tak, aby nasze naturalne rzęsy znalazły się pomiędzy dwoma paskami sztucznych rzęs. Następnie zaciskamy pęsetkę jak najbliżej linii naszych rzęs. Po sprawie! Gotowe!
Na stronie marki
możecie znaleźć także filmiki z nakładania rzęs na magnes
, zdecydowanie ułatwi Wam tą całą "sprawę" :)
Zalety:
- nie potrzebujemy do nich kleju
- nie niszczą naturalnych rzęs
- są wielokrotnego użytku
- dobre zarówno na co dzień jak i mocniejszych makijaży
Ja wybrałam dla siebie model ELEGANT LOOK, który wyglądaja naturalnie i optycznie powiększa małe oko. Rozmiar jest uniwersalny.
Do kupienia tutaj - klik
A efekt na oku wygląda tak! Jak Wam się podoba? :)
A może używałyście już rzęs magnetycznych? Jakie macie doświadczenia w tym temacie?
pozdrawiam,
Joanna
Takie rzęsy bardzo ładnie wyglądają na oku :) Ja osobiście ich nie używałam, swoje mam długie i gęste to mi wystarczy 😊 Pozdrawiam cieplutko 🙂
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, jeszcze nigdy ich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem do nich przekonana :)
OdpowiedzUsuńJa zostaje przy swoich. Nie umiem robić takich zabiegów. ;)
OdpowiedzUsuńChce sobie kupić takie rzęsy, ale nie wiem czy się w końcu zdecyduje na zakup :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam rzęs magnetycznych, ale kiedyś widziałam filmik na Youtubie, jak je aplikować. Nie umiem nakładać na powieki rzęs na klej, więc myślę, że to mogłaby być fajna alternatywa :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tym wynalazku! Super sprawa, że nie wymagają kleju :D
OdpowiedzUsuńJa chyba się na nie skuszę bo moje są ostatnio przerzedzone
OdpowiedzUsuńOj nie, to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWow! Coś niesamowitego. Naprawdę zajrzę, bo jestem mega, mega ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://swiatwedlugidoli.blogspot.com/2019/01/jesli-trzymasz-miosc-zbyt-sabo-odleci.html?m=1#more
ja wlasnie czekam na swoje pierwsze! ciekawe jak mi pojdzie zakladanie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! ;)
UsuńI jak z rzęsami?
UsuńNie słyszałam jeszcze o magnetycznych rzęsach :) To dla mnie totalna nowość :) Jednak ja w ogóle nie doczepiam sobie rzęs gdyż mam bardzo długie i gęste swoje i tak jakoś nie jestem przekonana do jeszcze większej objętości :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! U mnie niestety z objętością kiepsko! Oj baaardzo kiepsko ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa jakby się u mnie sprawdziły takie rzęsy 😊
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy poradziłabym sobie z tymi rzęsami.
OdpowiedzUsuńJa mam z jakiejś chińskiej firmy i strasznie wyglądają na oku :)
OdpowiedzUsuńJeszcze tych rzęs nie miałam, ale oglądałam filmiki. Muszę w końcu je zakupić!
OdpowiedzUsuńJa mam dwie lewe ręce do takich dodatków. Zwykły tusz do rzes jednak wygrywa :D
OdpowiedzUsuńJa nie umiem przyklejać sobie rzęs :D
OdpowiedzUsuńDuzo słyszałam o takich rzesach chyba warto w końcu wypróbować;)
OdpowiedzUsuńMam je, jednak nie otrzymałam tej specjalnej pęsety a aplikacja zwykłą nie jest łatwa, nawet po wielu próbach.
OdpowiedzUsuńOjej, nawet nie wiedziała o istnieniu czegoś takiego! :) Ciekawe. Jednak ja jedynie w swoich naturalnych czuję się dobrze :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie wreszcie kupić bo klejenia się boję. 😜
OdpowiedzUsuńHmmm .... Przyznam że mnie zaintrygowalas nie lubię klei rzęs a takie ? Może to coś dla mnie 🤩
OdpowiedzUsuńNiestety jakoś do tego typu "wynalazków" nie mam zaufania :( Może kiedyś się przekonam
OdpowiedzUsuńJa narazie odpuszczam doklejanie i przedłużanie rzęs, bo moje naturalne są w kiepskiej kondycji. Dobrze, że na stronie https://osmelhores-suplementos.com.br/como-fortalecer-os-cilios-descubra-os-metodos-mais-confiaveis/ znalazłam patenty na wzmocnienie naturalnych rzęs.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taki efekt na oczach. Myślę, że dla fanek długich rzęs to produkt idealny.
OdpowiedzUsuńCiekawy punkt widzenia.
OdpowiedzUsuń